
Jak zadbać o bezpieczeństwo przedszkolaka?
Parafrazując Neila deGrasse Tysona, pierwszy rok życia dziecka spędzamy na uczeniu go chodzić i mówić potem, gdy dziecko nauczy się już robić jedno i drugie, resztę czasu poświęcamy na krzyczenie na nie, żeby usiadło i się zamknęło. Jako przedszkolak dziecko dochodzi do siebie. Potrafi chodzić, potrafi mówić, a świat jest jego do wzięcia. Ta passa eksploracyjna sprawia, że nie postrzega niczego jako niebezpieczne. Na rodzicach spoczywa więc obowiązek zapewnienia mu bezpieczeństwa. Dlatego zawsze kładziemy nacisk na bezpieczeństwo przedszkolaków.
Zidentyfikuj potencjalne punkty zagrożenia.
Bezpieczeństwo zaczyna się od zauważenia, gdzie czają się niebezpieczeństwa. Zidentyfikowanie ich jest bardzo ważne. Niektóre z tych zagrożeń to substancje trujące, takie jak leki i środki czystości, gorące powierzchnie, takie jak kuchenki i piecyki, schody, zabawki, wanny itp. Zauważenie tych potencjalnych punktów zagrożenia oznacza, że możesz wprowadzić środki, które zminimalizują szanse, że zaszkodzą one Twojemu dziecku. Niektóre z tych środków to zamykanie leków w szafkach zabezpieczonych przed dziećmi, zamykanie środków czystości w szafach, monitorowanie dziecka, gdy bawi się zabawkami lub wodą, aby się nie zadławiło lub nie utonęło itp.
Poznaj swoje dziecko
Znajomość swojego dziecka pomoże Ci w zidentyfikowaniu obszarów, w których może być najbardziej zagrożone urazem. Tak jak większość z nich nieustannie bada, tak stopień ciekawości jest różny u poszczególnych dzieci. Niektóre z nich stale ciągnie do wody, inne lubią skakać, a jeszcze inne wkładać rzeczy do ust. Ta wiedza jest nieoceniona w monitorowaniu dziecka. Będziesz wiedział, kiedy należy być bardzo uważnym. Będziesz wiedział, które zabawki wyjąć, gdy się bawi; będziesz wiedział, które meble usunąć z drogi, gdy biega w górę i w dół itp.
Pokaż dziecku, jak się poruszać
Eksperci odradzają rodzicom wychowywanie dzieci w bańce. Zamiast usuwać każde zagrożenie na ich drodze, dlaczego nie nauczyć ich, jak sobie z nimi radzić. Pokaż im, jak poruszać się po niebezpieczeństwie, a nie będziesz musiał się martwić. Możesz nauczyć dziecko szanować ogień, uważać przy przechodzeniu przez jezdnię, rozglądając się najpierw na boki, być ostrożnym wobec obcych, a przede wszystkim wiedzieć, do kogo zadzwonić i co zrobić w razie niebezpieczeństwa itp.
Bądź blisko
Przedszkolaki potrzebują stałego nadzoru. Rzadko powinny być pozostawiane bez opieki. Jeśli jest na plaży, trzeba go bacznie obserwować, by nie zastanawiał się nad tym, czy nie wpadł do oceanu. Jeśli jest na placu zabaw, złapanie go przed upadkiem zdarza się częściej niż byś chciał, więc musisz być blisko. Jednak bycie blisko nie oznacza duszenia dziecka. Nie unoś się nad nim. Daj mu wystarczająco dużo miejsca na zabawę, ale na tyle blisko, by w razie potrzeby móc przyjść mu z pomocą.
Bezpieczeństwo przedszkolaków może wydawać się męczącą sprawą. Dodatkowo, przy wszystkich potencjalnych zagrożeniach czających się w pobliżu, może się ono wydawać przytłaczające i stresujące. Możemy czuć potrzebę zawijania naszych dzieci w bańkę bezpieczeństwa. Zachowaj spokój i oprzyj się temu. Naucz się utrzymywać równowagę między bezpieczeństwem a niezależnością, aby Twoje dziecko mogło odkrywać i uczyć się, będąc jednocześnie bezpiecznym.